czwartek, 14 listopada 2013

Puree z ziemniaków, pietruszki i czosnku

Wyśmienity dodatek do mięsa lub pieczonej ryby. Aksamitne i pachnące puree, którego sekretem są pieczone warzywa, dobór składników i oliwa truflowa. Oliwę truflową można zastąpić inną, którą akurat mamy w domu, jednak jej dodatek sprawia, ze puree zyskuje wspaniały posmak i aromat. Pomysł zaczerpnięty z jakiegoś programu kulinarnego, który oglądałam w środku nocy tuż przed zaśnięciem. Polecam!





Porcja dla 2 osób

3 średnie ziemniaki
1 średnia pietruszka
1 główka czosnku
3 łyżki oliwy truflowej 
sól i pieprz do smaku
(staraj się zachować mniej więcej takie proporcje: 3 części ziemniaków, 1 część pietruszki, 1 część czosnku)
dodatkowo: folia aluminiowa

  • Piekarnik nagrzej do temperatury 180°C. Ziemniaki i pietruszkę umyj i osusz ręcznikiem papierowym. Urwij 4 kawałki folii i zawiń w nią warzywa. Piecz przez 45 minut, po 15 minutach dodaj główkę czosnku w łupinie.
  • Warzywa wyjmij z folii i obierz, czosnek wyjmij z łupiny. Całość przeciśnij przez praskę lub przetrzyj przez sito. Dodaj oliwę i dopraw solą i pieprzem. Od razu podawaj.
  • Możesz warzywa upiec dzień wcześniej, a po przygotowaniu puree podgrzać je na suchej patelni.
Smacznego!


5 komentarzy :

  1. musi być baaardzo aromatyczne, czy ja Ci już pisałam, że kocham Twoje zdjęcia?! pozdrówcia gorące :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a jak sie nazywa sama forma podania tej kluseczki bo slowo uciekło mi z glowy ciekawosc spac mi prawie nie daje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama chętnie się dowiem jak nazywa się ta forma podawania puree :)

      Usuń
  3. Główka czy ząbek czosnku? Bo na trzy ziemniaki i jedna pietruszkę to sporo..

    OdpowiedzUsuń