Pierwsze jagody w tym roku i wypiek zakończony niepowodzeniem :( Nie rozumiem co się stało. Po pół godzinie pieczenia wyjęłam ciasto z piekarnika, pozostawiłam do ostudzenia, zrobiłam zdjęcia, a potem spróbowałam i... ciasto było gorzkie! Przeszukałam Internet w poszukiwaniu przyczyny, ale niestety nic nie znalazłam. Może ma ktoś pomysł? Poniżej podaję składniki i sposób wykonania.
Nie polecam!
Do ciasta użyłam: 4 jajek, 2 szklanek wytłoczyn kokosowych (po zrobieniu mleka kokosowego), 3/4 szklanki cukru, 4 łyżek oliwy, 1 czubatej łyżeczki sody i szklanki jagód.
Wykonanie: Ubiłam pianę z białek, dodałam cukier, żółtka, wytłoczyny z kokosa i oliwę. Wszystko dodawałam stopniowo i mieszałam w mikserze. Masę przelałam do formy i wsypałam na wierzch jagody. Wstawiłam na 30 minut do piekarnika nastawionego na 180 stopni.
Efekt: Ciasto jest mięciutkie i puszyste, przy pierwszym wrażeniu wydaję się słodkie, natomiast po chwili czuć goryczkę (mocno!). Druga rzecz - ciasto się rozwarstwiło - na wierzchu mamy część puszystą i miękką a pod spodem galaretkę.
Czy ktoś ma pomysł co poszło nie tak? Będę wdzięczna za pomoc.
Zbyt duża ilość wytłoczyn kokosowych. Wystarczyła by jedna szklanka.
OdpowiedzUsuńTak myślisz? Na 4 jajka? a skąd ta gorycz?
UsuńWydaje mi się, że w wytłoczynach jest za mało skrobi aby ustabilizować strukturę wilgotnego ciasta. Gorzki smak może pochodzić ze "zmydlenia" tłuszczu, nie dodawałaś może też sody? Z oleju kokosowego i oliwy z oliwek robiłam kiedyś mydło ;)
OdpowiedzUsuńDawałam sodę, już uzupełniłam na blogu. Gdybym dodała około 2 łyżek skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej to wyszłoby ok?
UsuńSoda. Soda jest winowajca, zdecydowanie. Wszystkie ciasta jakie robilam z dodatkiem sody, byly gorzkie.
OdpowiedzUsuńGorzkie były jagody. Zrobiłam ciasto z jagodami i farsz jest gorzki.
OdpowiedzUsuńSoda nie miała kwaśnego odczynu, który by ją zneutralizował. ZAWSZE do wypieków z jej udziałem dodaje się maślankę lub kefir. Jeśli widzicie przepis z sodą ale bez kwaśnych produktów jak np. te powyżej, to nawet się za niego nie bierzcie. Co więcej, pamiętajcie o odpowiedniej proporcji sody i czegoś kwaśnego, bo może się okazać, że kwaśnego elementu jest za mało i nie da rady „rozbić” sody
OdpowiedzUsuń