Tym razem nie ma miejsca na szybko, łatwo i zawsze wychodzi. Piekę sernik na zamówienie mojego kolegi, więc musi być idealnie i pysznie. Zdecydowałam się na wersję z białą czekoladą. Wybrałam niezawodny sernik z Kwestii Smaku, który piekłam wiele razy. Na tę okazję został przeze mnie zmodyfikowany.
Sernik wychodzi idealnie biały, pięknie kontrastuje z ciasteczkowym spodem i świeżymi owocami. Owoce nie są wyłącznie ozdobą, mają przełamać słodycz masy serowej. Maliny sprawdziły się idealnie, gdyż ich smak bardzo dobrze komponuje się z białą czekoladą.
Spód:
120 g masła
100 g gorzkiej czekolady; zjadłam 1 pasek i okazało się, że z 90 g też wyjdzie :)
280 g kruchych ciastek czekoladowych
Masa serowa:
1 kg sera białego (u mnie w wiaderku)
300 g białej czekolady
3 białka
3 łyżki mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Do dekoracji:
150 g świeżych malin
1 arkusz papieru do pieczenia
Tortownica o średnicy 24 cm
Dno tortownicy wyłóż papierem do pieczenia. Czekoladę połam na kawałeczki i roztop razem z masłem w rondelku. Ciastka pokrusz w mikserze lub włóż do worka i kilka razy rozwałkuj. Wszystko dokładnie wymieszaj. Powstałą masą ciasteczkową wyłóż dno i boki tortownicy. Wstaw do lodówki.
Rozgrzej piekarnik do 180°C. Białą czekoladę połam na kawałeczki i roztop razem z mlekiem na bardzo małym ogniu. Wymieszaj ser, białka jajek, mąkę i przestygniętą czekoladę. Gotową masę wlej do tortownicy. Wstaw do piekarnika i zmniejsz temperaturę do 120°C. Piecz przez 70 minut, do czasu aż sernik stężeje. Wyjmij od razu z piekarnika, gdy sernik przestygnie zdejmij obręcz i wstaw go do lodówki na całą noc.
Smacznego!
Az zaniemowilam na jego widok. Musi byc pyszny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję,że reakcja osób, które jadły ten sernik była podobna do Twojej :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny sernik! Zazdroszczę tym osobom, które miały okazję go spróbować! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń