Jeden z moich ulubionych pomysłów na obiad. Pyszne i aromatyczne, zawsze wychodzi. Idealna propozycja dla zapracowanych. Pomysł na fasolkę zaczerpnięty od Nigelli Lawson.
Porcja dla 2 osób
1 polędwiczka wieprzowa (ok. 400 g)
300 g fasolki szparagowej
składniki na marynatę:
pół filiżanki oliwy (ok. 60 ml)
ćwierć filiżanki octu balsamicznego (ok. 30 ml)
3 ząbki czosnku
garść ulubionych świeżych ziół, u mnie rozmaryn
1 płaska łyżeczka soli*
składniki na pesto:
mały pęczek bazylii
2 łyżki obranych pistacji
2 łyżki startego parmezanu
2 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku
*jeżeli polędwiczki marynujemy pół godziny przed smażeniem warto użyć soli zmiękczającej mięso.
Polędwiczka: Wymieszaj wszystkie składniki marynaty, dodaj do niej obrany i rozgnieciony czosnek. Polędwiczkę umyj i pokrój w plastry o grubości około 2-3 cm. Każdy plaster rozgnieć delikatnie pięścią nadając im ładne kształty. Polędwiczki wrzuć do marynaty i dokładnie pokryj nią każdy kawałek mięsa. Wstaw do lodówki na conajmniej pół godziny lub na całą noc.
Wyciagnij polędwiczki z marynaty na 5 minut przed smażeniem. Dokładnie wysusz papierowym ręcznikiem. Smaż na dobrze rozgrzanej patelni z dodatkiem oliwy po 2 minuty z każdej strony; do uzyskania złoto - brązowego koloru.
Fasolka w sosie pesto: W wysokim naczyniu umieść bazylię, pistacje, parmezan, oliwę i czosnek. Dodaj 2 łyżki wody z gotowanej fasolki. Zmiksuj blenderem ręcznym na gładko.
Pozbądź fasolkę szypułek i pokrój na mniejsze części. Ugotuj tak jak lubisz w osolonej wodzie. Wymieszaj jeszcze ciepłą fasolkę z pesto.
Smakuje wyśmienicie zarówno na ciepło jak i na zimno.
Smakuje wyśmienicie zarówno na ciepło jak i na zimno.
Smacznego!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz